Nie mam pomysłu na opis.
Po co spać? Oto ja, odważna jak nigdy dotąd, choć przez chwilkę, choć na sekundę szczęście nie mąci mi w głowie pytaniami. Chcę wstać i odetchnąć głęboko, powietrzem, które kocham. Tylko to jest mi potrzebne. Oto ja, taka zagubiona, odnalazłam muzykę. Choć na minutę wszystko wydaje się być oczywiste. Dziękuje za to, że wszystkim czego pragnę jest miłość - co z tego, że się zagubiła? Przecież żyjemy po to by ją odnaleźć. Jestem dobrą osobą, tak mi szepcze szczęście; to samo, które nie zadaje pytań. Dziękuje. Słowa piszą się same, pierwszy raz od dawna jest ich aż tyle. Leją się strumieniem, ale nie topią mnie. Niezwykłe zjawisko. Czego teraz słucham? Zobaczmy. Ah tak, nigdy nie jest za późno. Stało się coś co nie powinno, czego się nie spodziewałem. Bla, blaa... Wszystkiego można się spodziewać. Nawet tego, że kiedyś nie będę miała pojęcia, co odpowiedzieć na pytanie, które zmieni moje życie. Które nigdy wcześniej nie zostało wypowiedziane. I to będzie takie przerażające i oczywist...