Posts

Showing posts from March, 2018

Guess who.

Heloł nowy semestrze, stary nowy druhu, jak się masz? To co mi było i to wszystko co się zdarzyło jest przy mnie codziennie, zbyt dużo myślę. Dziś znalazłam strasznie zdarty notes, jeden z tych co się trzymają już bez okładki, połowa ich stron jest dawno wydarta, a ostałe kartki powoli zaczynają pachnieć minionym czasem. Otworzyłam z lekką nostalgią i aż usiadłam na łóżku z wrażenia. Przewertowałam kilka stron pokrytych cytatami i rysunkami. Patrząc na obrazek z łąką, drzewami w ukłonie przed wichurą oraz z piorunami przecinającymi sklepienie doszłam do wniosku, że już od dziecka miałam ciężką naturę.. Ale wiecie, patrzyłam na to oczami starszymi o masę wrażeń, suchszymi - a przynajmniej chciałabym tak myśleć. Dalsza część notesu była wypełniona kilkunastoma kartkami gęsto zapisanego tekstu. Zaczęłam czytać więc to staranne, dziecięce pismo, niebieski tusz naśladujący perfekcyjne literki, jedna po drugiej - o wiele silniej przemawiające jednak niż smutne i uniwersalne czcionki, któr