Zatrzymajmy czas, pomówmy o samotności.

Ona już wie, że czas niczego nie leczy. Czas jest tylko oknem, przez które można zozyć swoje błędy, bo podobno tylko błędy pamięta sie wyraźnie.

R.J. Ellory ~ Vedetta

Wiem jakie to uczucie samotność. Ale nie taka samotność postrzegana przez większość jako odtrącenie. Bardziej taka kiedy wśród ludzi, których względnie znasz, czujesz sie sam. Bo oni Cię zawiedli, bo Ty zawiodłeś ich. Nie wracajmy do hipokryzmu.

 Boję sie samotności. Wiesz? Względnie tak, choć z calą pewnością nie. I czasem w takich błachych momentach, gdy zostaję sama, zaczynam wewnętrznie płakać, wręcz krzyczeć. Ale mam swoją dumę i nie pokażę mojej oczywistej tęsknoty. Nie powiem poraz kolejny, jak wiele osób mi obiecało, że mnie nie zostawi samej. Nie powiem, jak bardzo potrzebuje kogoś, kto był i był, a potem nagle zniknął i uporczywie go nie ma.
Bo jestem zmęczona walką o kogoś, kto deklaruje, że zawsze moge na niego liczyć. To takie cholernie puste gadanie, kiedy siedze i czekam. I osiągam kontakt, i go urywasz. Powiem Ci, że właśnie na to nie mam siły. Na dziecinne zachowanie. Nie utrzymuje, że ja zawsze jestem bardzo dojrzała, wiem. Ale przekonałam się co trzeba poświęcić dla miłości, przekonałam się co trzeba poświęcić dla przyjaźni. Ale po co mi przyjaciel, który bez przerwy rani, którego obchodzę tylko jak sie rozpadam. Owszem, wtedy potrzebuję go najbardziej, ale wtedy mam już dosyć czekania.

Comments

Popular posts from this blog

Opowieść małżonki Św. Aleksego

Tęsknota - wirtualne wyobrażenie.

Na naprawę wiary.